Adresaci przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Szanowna Pani Przewodnicząca, Szanowni Komisarze i Komisarki,
Komisja Europejska stanęła na wysokości zadania w obronie niezależności Sądu Najwyższego. Obecnie jednak największym zagrożeniem dla niezależności polskich sądów jest łamiący jej standardy sposób powołania i skład nowej Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), której konstytucyjnym zadaniem jest stanie na straży niezależności sądownictwa (!), a która wybrana została wbrew Konstytucji RP. Neo-KRS w obecnym kształcie (która wybiera sędziów wszystkich szczebli, od sądów rejonowych po SN) powoduje, że polski wymiar sprawiedliwości nie spełnia podstawowego w UE kryterium tzw. skutecznej ochrony sądowej. Już teraz kolejne europejskie sądy wskazują na brak niezależności polskiego sądownictwa. Wyroki wydawane w Polsce w wielu sprawach obywateli i obywatelek Unii Europejskiej, są podważane ze względu na nieprawidłowy proces powoływania sędziów.
Dlatego apelujemy o pilne skierowanie (wraz z wnioskiem o zabezpieczenie) do Trybunału Sprawiedliwości UE przepisów o neo-KRS. To właśnie te przepisy pozwoliły na bezprawne skrócenie kadencji poprzednich członków Rady oraz wybór nowych, w skrajnie upolitycznionej procedurze.
Apel jest wspólną inicjatywą Akcji Demokracji i Wolnych Sądów.
Trybunał Sprawiedliwości UE jest naszym wspólnym Trybunałem, bo Polska jest członkiem UE. TSUE stoi na samym szczycie hierarchii wszystkich sądów we wspólnej Europie. W 2018 roku Akcja Demokracja wraz z partnerami (m. in. Wolnymi Sądami, Frontem Europejskim, Komitetem Obrony Demokracji, Obywatelami RP) prowadziła kampanię „Europo nie odpuszczaj!”, w ramach której poprzez m. in. akcje mailowe i demonstracje apelowano do komisarzy europejskich o skierowanie wniosku do Trybunału. Komisja złożyła wniosek we wrześniu 2018. W październiku ubiegłego roku TSUE nakazał powrót do orzekania sędziów Sądu Najwyższego odsuniętych przez ustawę przyjętą przez PiS, zatem jest to skuteczna droga walki o niezależne sądy.
TSUE zajmuje się dwoma rodzajami spraw: (1) skargami Komisji Europejskiej, która pozywa państwa członkowskie za naruszanie prawa (np. przyjmując przepisy, które uzależniają sądy od polityków) oraz (2) pytaniami prejudycjalnymi (inaczej mówiąc: wstępnymi), które sędziowie zgłaszają, gdy rozpoznawana przez nich sprawa wymaga zastosowania prawa europejskiego.
Każdy wyrok, niezależnie od źródła, powinien być stosowany automatycznie również w innych sprawach. PiS jednak nie przyjmuje tego do wiadomości i odróżnia wyroki będące odpowiedzią na pytanie prejudycjalne od tych, które zostały wydane w odpowiedzi na skargę Komisji. Uważa, że odpowiedzi Trybunału na pytania prejudycjalne mają zastosowanie tylko w jednej, konkretnej sprawie, w której toku zostały wniesione i nie ma obowiązku brania ich pod uwagę przy orzekaniu w innych sprawach. Żeby więc zwalczyć PiS „jego własną bronią”, potrzebne są skargi Komisji na całość stworzonego przez PiS systemu upolitycznienia sądów – ich obowiązywaniu w każdej sprawie rządzący nie zaprzeczają.
Pierwsza z nich dotyczyła usunięcia z Sądu Najwyższego sędziów, którzy ukończyli 60 rok życia, w tym prezes Małgorzaty Gersdorf. Przepisy te naruszały zasadę nieusuwalności sędziów z urzędu, jedną z gwarancji ich niezawisłości. Ta sprawa, zapoczątkowana przez kampanię „Europo, nie odpuszczaj”, zakończyła się sukcesem! Trybunał wydał wyrok, który uznawał pisowskie przepisy za niezgodne z prawem UE, a polskie władze je wycofały.
Nie możemy liczyć na Trybunał Konstytucyjny w Polsce. Do pseudo-Trybunału Konstytucyjnego z wątpliwościami co do swojego statusu zgłosił się sam Komitet Rozbiórki Sądownictwa. Jednak w składzie polskiego Trybunału zasiadają trzej dublerzy wybrani na miejsca już obsadzone, trójka tzw. “starych” sędziów TK jest odsunięta od orzekania, a prezeska jest wybrana niezgodnie z procedurą – Trybunał jest całkowicie uzależniony od rządzących, dlatego orzeczenie niezależnego Trybunału Sprawiedliwości UE jest tak ważne.
Ustawa o KRS przerwała określoną w Konstytucji kadencję dotychczasowych sędziów KRS, a nowych wybrał Sejm, chociaż rolą KRS jest właśnie ochrona sądów przed wpływem polityków. Sejm ma określonych w Konstytucji jedynie czterech przedstawicieli w KRS (z 25 członków), a nie większość składu (po tej zmianie parlament wybiera 21 z 25 członków), zatem zmiany są sprzeczne z rolą tego organu i przepisami Konstytucji.
Neo-KRS zamiast wypełniać konstytucyjne obowiązki, czyli stać na straży niezależności sądownictwa, całą swoją działalnością pokazuje, że jest skrajnie antysędziowska i upolityczniona. Blokuje awanse sędziów o wysokich kwalifikacjach i stabilnym orzecznictwie, a promuje marnych, ale ideowo związanych z obozem władzy. Przewodniczący neo-KRS Leszek Mazur stwierdził, że musi skonsultować się z rządem w sprawie uznania wyroku TSUE. Członek KRS Pawełczyk-Woicka konsultuje się z ministrem sprawiedliwości w trakcie głosowania kandydatur do SN. W wydanym stanowisku neo-KRS uznała za sprzeczne z porządkiem konstytucyjnym Rzeczypospolitej Polskiej wydanie przez SSN Stanisława Zabłockiego zarządzenia w wykonaniu orzeczenia TSUE, nazywając go “niegodnym powierzonego mu przez RP urzędu”. Neo-KRS wydaje uchwałę zabraniająca sędziom używania symboli i słowa “Konstytucja” (np. noszenia koszulek). Komitet Rozbiórki Sądownictwa wyszedł także ze swojej roli, krytykując projekt ustawy o związkach partnerskich z pozycji radykalnie konserwatywnych. Listy poparcia dla kandydatów do neo-KRS są tajne (pomimo wyroków sądów nakazujących ich ujawnienie) – zachodzi podejrzenie, że kandydaci podpisali je sobie nawzajem lub podpisywali je ich podwładni w pracy.
Krajowa Rada Sądownictwa pełni istotną rolę dla wymiaru sprawiedliwości. Jest organem kluczowym i decydującym w procedurze powoływania sędziów (wszystkich szczebli w Polsce, od sądów rejonowych po SN), a to grozi chaosem prawnym, ponieważ wyroki osób powoływanych na stanowiska sędziowskie z udziałem niekonstytucyjnego organu z pewnością będą kwestionowane. Dla stabilności polskiego porządku prawnego niezbędne jest odwołanie obecnej neo-KRS i przywrócenie konstytucyjnej formuły powoływania Rady.
Dorzucisz się?
Jeśli to, co robimy w obronie sądów, jest dla Ciebie ważne, możesz wesprzeć nasze działania finansowo. Pamiętaj, że żadna kwota nie jest za mała, a utrzymywanie się z wpłat indywidualnych darczyńców pozwala nam być niezależnymi.
Pod tym linkiem dostępne są informacje finansowe (struktura kosztów i przychodów) za lata 2015-2020 wraz z linkami do sprawozdań finansowych i merytorycznych Akcji Demokracji.
Inne sposoby na dokonanie wpłaty:
Klasyczny przelew na konto:
Prosimy o wpisanie w tytule przelewu: "darowizna na cele statutowe" oraz twojego adresu e-mailPrzelew z Polski
Odbiorca Fundacja Akcja Demokracjaul. Kanonia 24/26 lok. 2
00-278 Warszawa
Numer konta:
44 9011 0005 3030 0042 2000 0040
Vistula Bank Spółdzielczy
ul. Rębowska 2
09-450 Wyszogród, Polska
Wpłaty z zagranicy
Numer konta:PL44901100053030004220000040
KOD SWIFT: POLUPLPR
PayPal
Regularne wsparcie w PayPal
Wybierz kwotę, jaką chcesz nas wesprzeć.
Zobacz regulamin darowizn